En cours de chargement...
Poprzez inteligentny i blyskotliwy opis Szkoly z Irvine ksiazka Ewy Bobrowskiej poszerza w sposób istotny wiedze na temat poststrukturalistycznego myslenia krytycznego, wladajacego zachodnia humanistyka w ostatnim cwiercwieczu. O ile dokonania Derridy, Lyotarda, Isera, a takze Jamesona, Josepha Hillisa Millera, Greenblatta i Dominicka LaCapry sa niezle znane w polskim obszarze jezykowym, o tyle samo interdyscyplinarne przedsiewziecie, zwane Szkola z Irvine, nie doczekalo sie dotad systematycznego i kompetentnego opisu.
(...) Niezwykle dyspozycje autorki, która jest anglistka, filozofem, historykiem sztuki i czynna artystka pozwalaja udzwignac wszystkie wymiary analizy, zawierajacej elementy dyskursu krytycznego, rozprawy filozoficznej, intelektualnego odbioru dziela sztuki. Ksiazke Ewy Bobrowskiej mozna czytac na kilka sposobów: jako wymagajacy wspóluczestniczenia przewodnik po wspólczesnej sztuce (glównie amerykanskiej), a takze jako wizualizujacy niektóre, nawet bardzo abstrakcyjne konstatacje - przewodnik po wspólczesnej filozofii (glównie postmodernistycznej).
Spotykaja sie w tej pracy dwie hermetyczne i trudne dziedziny, spotykaja sie i wzajemnie oswietlaja, dajac czytelnikowi niezwykla mozliwosc rozumienia wspólczesnego swiata obrazów i idei. Szczególnie godna podkreslenia jest ta czesc pracy, która odwoluje sie do watków etycznych: pokazuje slabo rozpoznany element wspólczesnej filozofii a zarazem - nieprzecietna wrazliwosc autorki. (fragm. recenzji prof.
Grazyny Borkowskiej)